niedziela, 13 stycznia 2013

Rozdział 3: Powrót

Siedziała w domu, rozmyślała o wszystkim o czym nie powinna. Głównie o jego pięknym uśmiechu i niebieskich oczach w które wtapiała się jak ocean. Był piękny, musiała to przyznać choć nie chciała. Wmawiała sobie że to tylko sąsiad. Nic więcej. Ale coś nie dawało jej spokoju. Ciągle miała nieomylne wrażenie, że skądś go zna. Ale skąd? Nie mogła sobie przypomnieć.
Z głębokiego zamyślenia, wyrwało ją pukanie do drzwi zdziwiła się. Nie wiedziała kto to może być  nikt nie wie gdzie ona mieszka. Poszła otworzyć i zobaczyła kogoś kogo tak pragnęła już nigdy nie zobaczyć.
-Co ty tu robisz?-zapytała przez zaciśnięte zęby.
-Odwiedzam cię kochanie! Powinnaś się cieszyć, może coś w stylu: "Kubuś kochanie!"-odparł i chciał ją pocałować ale ona się cofnęła-daj spokój wiem, że tego chcesz.
-Skąd wiesz gdzie mieszkam?-warknęła. On nic nie odpowiedział tylko się przybliżył i cisnął ją o ścianę.-skąd masz mój adres!
-Myślałaś że cię nie znajdę? Wiesz że mam wielu kolegów a Jastrzębie to nie małe miasto tutaj też ktoś się znajdzie, no kotku wracaj ze mną-przywarł do jej ust ona zdegustowana próbowała go odepchnąć ale nic to nie dało.
-Zostaw mnie! Puszczaj!-krzyknęła a on zacisnął ręce na jej biodrach jeszcze mocniej. Usłyszała jak otwierają się drzwi.
-Co się tuta..-Michał nie dokończył tylko rzucił się na Kubę, odrywając go od niej i uderzył z całej siły pięścią w twarz.
-Michał proszę! Przestań!-psnęła i chwyciła go za rękę gdy wymierzał już trzeci cios-Kuba, wynoś się nie chcę cię tu więcej widzieć!
-Ale kochanie!-powiedział ironicznie się śmiejąc.
-Słyszysz co mówiła? Spadaj!-odparł a Olimpia zobaczyła że jego pięść zaciska się i zaczyna niebezpiecznie drżeć. Kuba wstał.
-To jeszcze nie koniec. Wszędzie cie znajdę, kochanie-dodał po czym odszedł.
-Olimpia..-Michał rozejrzał się ale zobaczył tylko jak wbiega do swojego mieszkania. Pobiegł za nią.

1 komentarz:

  1. Ououououoooo. I robi się niebezpiecznie. Przypomina mi ta sytuacja scenkę z twojego drugiego bloga, którego prowadziłaś, o Victorii. A Kubą był ... Ben chyba xD
    No cóż. Fajnie. Tylko stosuj przecinki xD
    Czekam na next :D
    Lilly

    OdpowiedzUsuń